Cyberpunk 2077. Bez przypadku.
- squareinfinity3000
- 12 wrz 2023
- 2 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 4 maj 2024
Książka "Cyberpunk 2077. Bez przypadku" autorstwa Rafała Kosika jest niesamowicie intrygująca, a po jej przeczytaniu trudno jest się pogodzić z tym, że to już koniec. W opisanej przez autora rzeczywistości zdemoralizowane społeczeństwo, skorumpowana władza oraz zaawansowana technologia cybernetyczna tworzą idealne warunki dla rozwoju kryminalnych machinacji, gangów i kradzieży. Jednak co się stanie, gdy grupa przypadkowych jednostek postanowi zaistnieć w przestępczej rzeczywistości?

To, co na początku wydaje się być niewinnym i niezauważalnym „skokiem”, przeradza się w głośne wydarzenie, które staje się znane w całym mieście Night City. Powrót do normalnego życia staje się niemożliwy dla każdego z członków tego amatorskiego gangu. Zmuszeni są oni do załagodzenia sytuacji, co prowadzi ich coraz głębiej w mroczne zakamarki tego futurystycznego miasta.
Gang postanawia wspólnie wyjść z tego niebezpiecznego bagna, w którym ugrzęznął. Jednak każdy z jego członków musi także uporać się z własnymi demonami przeszłości i rozwiązać swoje osobiste problemy. Wszystko to tworzy niezwykle wciągającą opowieść, która trzyma czytelnika w napięciu.

Książka została napisana w bardzo dynamiczny sposób, gdzie jednocześnie prowadzonych jest kilka równoległych wątków. To z pewnością ma swoje zalety, zwłaszcza w kontekście tej wielopostaciowej historii, w której kilkanaście bohaterów odgrywa kluczowe role. Taki zabieg sprawia, że akcja nabiera tempa, a wiele wydarzeń ma miejsce jednocześnie. Niemniej jednak uważam, że autor nieco przesadza z częstym rozdzielaniem akcji na pomniejsze fragmenty. Szybkie przeskoki między wątkami, o ile w scenach walk dodają dynamizmu, tak w całości lektury stają się być nieco irytujące.
Drugim minusem książki jest jej długość. Powieść jest zdecydowanie za krótka ;). Autor wprowadza wiele postaci, każda z nich ma bogatą historię i skrywane tajemnice, ale niestety część z nich zostaje porzucona w toku akcji. Często giną (nie dosłownie) w wirze wydarzeń, a ich wątki są szybko przerywane. Fabuła koncentruje się na bieżących wydarzeniach nie tracąc czasu na retrospekcje czy głębsze przemyślenia. To niestety dotyczy również głównych bohaterów, w szczególności Alberta i Zora. Rozumiem, że taki zabieg może być zgodny z pisarską koncepcją autora, ale pozostawia pewien niedosyt. Chętnie dowiedziałbym się więcej o kreowanych postaciach, ich przeszłościach, co mogłoby dodać głębi i zrozumieć motywy, którymi się kierowali przy podejmowaniu decyzji.

Mimo tych drobnych mankamentów, "Cyberpunk 2077. Bez przypadku" pozostaje fascynującą lekturą, która z pewnością wciąga czytelnika w świat futurystycznej cyberprzestępczości.
Commentaires